Nie

Nie bywam, choć jestem. Ilekroć obiecuję sobie regularność w zapisach myśli, pojawia się pustka i marazm. 

Jestem zmęczona,  tak bardzo zmęczona.  Potrzebuję odpocząć- tu i teraz. I patrzę na morze -nic nie widzę, słucham szumu fal – nic nie słyszę, i jestem – a jakby mnie nie było.

Nie cierpię, nie jestem smutna, ale czy jestem szczęśliwa? Utonęłam. Utknęłam. Usnęłam.  

Opublikowane przez rozhulaleego

pragnę tak żyć, by pamiętać każdą chwilę - niezależnie od tego, czy przyniosła mi radość, czy smutek. Każda chwila przecieka nam przez palce, nie możesz złapać jej w garść - przemija. zapisz i zapamiętaj.

Dodaj komentarz